Sesja na motocyklu

Sesja motocyklowa – narzeczeńskie zdjęcia Anety i Karola

Musicie to przyznać! Pary na motorze mają w sobie coś hipnotyzującego. Kiedy tylko na nich patrzymy, od razu nasuwa się myśl: “Ich życie to musi być niezła jazda”… ? Również oglądana przez Was sesja na motocyklu była co najmniej niezła, żeby nie powiedzieć rewelacyjna!

Na początek przedstawię Wam bohaterów tych fotografii, czyli przebojową parę: Anetę i Karola. To pełni energii ludzie, którzy nigdy nie mają siebie dość. Jak to? Otóż nie dość, że należą do zakochanych par to pracują w jednej firmie! I co ważne, dzielą wspólną motocyklową pasję. Bije od nich niezwykła moc, którą możecie zobaczyć na tej sesji zdjęciowej na motocyklu!

Motocyklowa sesja zdjęciowa gwarantem dobrej zabawy

Musicie wiedzieć, że Aneta jest fanką kotów i sama posiada rasowego pupila. Stąd też sesja “z pazurem” pasowała do niej i Karola jak ulał. Ich zamiłowanie do dwóch kółek przeszło ciężką próbę – oboje są po ciężkim wypadku. Na szczęście skończyło się bez tragedii, a miłość do motorów została. Nieustannie rozwijają swoją pasję! Zainwestowali nawet w profesjonalne stroje. Na razie mają jeden motocykl, ale Aneta już czyha na idealny egzemplarz tylko dla siebie.

Jeżeli chodzi o sesje motocyklowe par, mogą być one naprawdę oryginalne. Moi Klienci byli zachwyceni różnorodnością kadrów i ciekawych ujęć. To była niezła frajda i prawdziwe emocje. Ech, Karol i Aneta ciągle dawali sobie buziaki… Nie dało się ich od siebie oderwać, co bym nie mówił! Widać, że wspólne hobby łączy… Miłość rośnie wokół nas, a wraz z nią liczba “całuśnych” fotek tej pary na motorze.

Sesja na motocyklu w Supraślu – harmonijna i ciekawa lokalizacja

Urokliwe miasteczko Supraśl nieopodal Białegostoku stanowi idealne tło do zdjęć. To w tej lokalizacji i pobliskich okolicach robiliśmy naszą sesję motocyklową. Mogę śmiało stwierdzić, że znajduje się tam niezliczona ilość miejsc na przepiękne ujęcia. Sam imponujący pojazd dodawał kadrom drapieżności i charakteru. I to tło. Lubię wracać do Supraśla…

Jeżeli mówimy o drapieżności, to stanowi ona niezły kontrast z czułością, jaką okazywali sobie Karol z Anetą. Myślę, że efekt finalny tej sesji dla par jest super! Cała ta sesja na motocyklu zajęła nam 2 popołudniowo- wieczorne godziny. Tyle wystarczy, aby zrobić osobistą, pełną charakteru i niepowtarzalną pamiątkę. Miałem również przyjemność fotografować ich ślub i wesele w Hotelu Santana, ale to zupełnie inna historia…

Jeżeli interesuje Was osobista sesja motocyklowa albo inna, pozostańmy w kontakcie. A tymczasem obejrzyjcie zdjęcia, a potem lećcie rozwijać swoje pasje! Jak widać: warto je mieć także dla pięknych zdjęć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *