Ślub i chrzciny jednocześnie to rozwiązanie wciąż uznawane przez wiele osób za nietypowe. Nie jest to jednak powód, by rezygnować z łączonej uroczystości, jeśli właśnie taka forma pasuje Wam — zaręczonym rodzicom.
Ślub i chrzest razem — uroczystości w kościele pw. Wniebowzięcia NMP
Stare Babice leżą w otoczeniu lasów, rezerwatów przyrody i bezpośrednim sąsiedztwie Kampinoskiego Parku Narodowego. To właśnie tam — w ciszy i otoczeniu natury — odbyła się wyjątkowa uroczystość Anny, Macieja i małego Maksymiliana, czyli ślub i chrzest w jednym.
Ślub i chrzciny w babickim kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny połączył wszystkich obecnych podniosłą, wzruszającą atmosferą. Dla wielu gości było to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, pełne poruszenia i najpiękniejszych uczuć.
Chrzest i ślub razem — jak to wygląda? W przypadku Anny, Macieja i małego Maksa najpierw miał miejsce ślub. Następnie rodzice — połączeni już węzłem małżeńskim — podali do chrztu swojego syna. Z tego, co mi wiadomo, jest to standardowa, zalecana przez Kościół kolejność.
Przyjęcie weselne w hotelu po ślubie i chrzcie na jednej mszy
Po ceremoniach kościelnych cała trójka wraz z gośćmi udała się świętować. Wesele zostało zorganizowane w sąsiednich Nowych Babicach, w Hotelu Splendor. Wesele i chrzciny razem to idealna okazja do podwójnego świętowania!
Czterogwiazdkowy hotel powstał z myślą o gościach, którym zależy na przyjęciu w kameralnych warunkach, blisko natury, by skupić się na tym, co najważniejsze — miłości, radości i czasem spędzanym z najbliższymi osobami. Czy tak było w tym przypadku? Zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości — oczywiście, że tak!
Chrzciny i ślub na jednej mszy — praktyczne rozwiązanie
Ślub i chrzest 2w1 to rozwiązanie praktyczne z wielu powodów. Połączenie dwóch uroczystości w jedną to oszczędność czasu, pracy i pieniędzy. Nawet jeśli liczba gości będzie nieco większa, niż w przypadku samego ślubu, suma zaangażowania i wysokość budżetu będą niższe — zapłacicie tylko raz m.in. za fotografa ślubnego, kamerzystę, przybranie kościoła i sali czy tort.
Ślub i chrzest razem to również ukłon w stronę gości. Nie każdy zaproszony mógłby zdecydować się na uczestnictwo w obu ceremoniach. Łącząc je, zwiększacie szanse na pojawienie się rodziny i bliskich w komplecie.
Ślub kościelny i chrzest dziecka na jednej uroczystości w niektórych parach budzą obawy o to, jak ten pomysł zostanie odebrany przez gości. Czytając anonimowe wypowiedzi na forach ślubnych, można bowiem spotkać się z zarzutem, że to cwane rozwiązanie — jedno przyjęcie, a prezenty podwójne. Gdy organizuje się ślub i chrzciny jednocześnie by uniknąć podobnych nieporozumień, narzeczeni często decydują się zapraszać gości na ślub, czyniąc z chrztu swego rodzaju niezapowiedzianą niespodziankę, o której z wyprzedzeniem wiedzą tylko najbliżsi.
Fotograf na chrzest i ślub jednocześnie
Chrzciny i ślub razem to wyzwanie nie tylko dla organizatorów, ale też dla fotografa. Jak wspominałem już wcześniej w artykule o fotografii chrztu, robienie zdjęć w kościele wymaga szczególnych umiejętności i uprawnień.
Znajomość zasad fotografowania ustalonych przez Episkopat Polski do Spraw Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, obycie, doświadczenie, spostrzegawczość, wrażliwość na detale i wyczucie sytuacji są niezbędne, by reportaż ślubny w pełni Was usatysfakcjonował.
Warto wybrać fotografa, który spełnia wszystkie te wymagania. Sam fotografowałem już niejeden ślub i chrzest, a także ślub kościelny i chrzest dziecka jednocześnie. Polecam się Wam do współpracy i chętnie służę profesjonalnymi usługami na ślub i chrzest razem. Zadzwońcie do mnie lub napiszcie, jeśli macie jakiekolwiek pytania!
Poniżej znajdziecie relację Ani która postanowiła się podzielić kilkoma niezbędnymi wskazówkami jak zorganizować ślub i chrzest na jednej mszy:
Ślub i chrzciny to dwie uroczystości o całkiem innym charakterze. Pierwsza koncentruje się na parze młodej i ich miłości, druga na dziecku.
Podstawową zasadą udanej imprezy 2 w 1, jest dobra organizacja.
Aby chrzest w ogóle się odbył, niezbędna jest wizyta w kancelarii parafialnej. Potrzebna jest zgoda Parafialna. Wymaganych będzie tu kilka dokumentów, m.in. akt urodzenia, zaświadczenia chrzestnych z ich parafii, potwierdzenie o spowiedzi rodziców dziecka. Niektóre parafie, mogą wymagać również zaświadczenia o spowiedzi przyszłych rodziców chrzestnych.
Głównym plusem zawierania związku małżeńskiego i jednocześnie chrztu jest koszt. Zwykle zapraszamy na obydwa przyjęcia tych samych gości i za każdym razem opłacamy fotografa i kamerzystę. Dodatkowo na niektóre usługi z pewnością możemy liczyć na upusty jak chociażby krawcową, tort, opłatę za kościół.
Nie musimy podwójnie wynajmować sali, opłacać kelnerów, kucharzy.
Stojąc przed wyborem – dom czy restauracja – warto nieco dłużej zastanowić się nad listą gości. Chrzciny to uroczystość bardzo rodzinna, dlatego z reguły zapraszamy na nią najbliższą rodzinę i
przyjaciół. Pamiętajmy, że duża liczba nowych i nieznanych twarzy może być dla malucha powodem do niepokoju, dlatego lepiej postawić na kameralną, ciepłą atmosferę w obecności najbliższych.
Jedyne, o czym warto pamiętać to postaranie się o sprawną i zaradną nianię. Co prawda dziadkowie będą chętni do opieki, jednak nie można ich obarczać tą rolą przez cały okres trwania uroczystości, o ile
zaplanowaliśmy wesele do białego rana, a nie skromne przyjęcie dla najbliższych. Warto tu przedyskutować konieczność wynajęcia pokoju, znajdującym się w pobliżu sali weselnej, co ułatwi karmienie i przebranie maluszka. Do kościoła warto zabrać ze sobą niezbędne rzeczy, takie jak
pieluszka jednorazowa, chusteczki nawilżające, body na zmianę, czy też niezbyt głośną, ulubioną zabawkę.
Na ten dzień rodzice z reguły wybierają ubranka dla dziecka w jasnych kolorach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby przełamać je delikatnym akcentem kolorystycznym. Warto wziąć pod uwagę, że w
kościele jest zazwyczaj chłodno, dlatego dziecko powinno mieć na sobie długi rękaw.
Drażliwym tematem jest również alkohol. O ile na weselach jest on generalnie prawie zawsze, o tyle na przyjęciu po chrzcinach niekoniecznie. Czy zatem stawiać mocne trunki na spotkaniu z okazji ślubu i chrzcin? Opinie są podzielone. Jedni nie widzą w tym problemu, inni wskazują, że lepiej ograniczyć się do lżejszych napojów (ze względu na obecność dziecka) – wina czy szampana.
Warto pamiętać, że to Wy nadajecie bieg wydarzeń w dniu Waszego ślubu. Wy decydujecie jak chcecie go spędzić i z kim. Jak ma przebiegać ceremonia ślubu, życzenia i inne bardziej lub mniej tradycyjne
momenty charakteryzujące ślubne uroczystości. Warto spędzić ten dzień po swojemu i z uśmiechem. A pozostanie on na długo w Waszej pamięci i na pięknych, bo autentycznych zdjęciach ślubnych.
Czy zatem warto? Jeśli macie przekonanie do takiego rozwiązania, na pewno tak. A jeśli nie, to najlepiej po prostu robić tak, jak podpowiada serce. Ja osobiście jestem zdania że to Potrójne święto i we trójkę
jesteście bohaterami tego jednego dnia.