Sesja dla pary w Parku Branickich w Białymstoku

Z jakiej okazji robi się sesję dla pary? Z każdej i z żadnej! Nie trzeba czekać na specjalny moment, bo uczucie, które łączy narzeczonych, jest wystarczającym powodem, aby sprawić sobie parę ładnych zdjęć na pamiątkę.

Właśnie tak pomyśleli Justyna i Bartek, wybierając się na niezobowiązujący spacer w towarzystwie fotografa. Jestem przekonany, ich sesja w parku Was zachwyci!

Sesja dla pary – Białystok, Park Branickich

Jeżeli kusi Was sesja dla pary, Białystok to Wasze miejsce zamieszkania i nie macie zbyt wiele czasu na przygotowania, to mam dla Was świetną wiadomość! Znany mieszkańcom miasta Park Branickich ma wszystko to, czego potrzeba, abym zrobił Wam piękne zdjęcia.

Możecie – tak jak Justyna i Bartek – wybrać się na spacer pośród drzew. 1-2 godziny wystarczą, abym uchwycił mnóstwo zachwycających kadrów.

Sesja dla pary Białystok – na luzie i z radością

Sesja Justyny i Bartka jest przykładem tego, co najbardziej cenię w zdjęciach zakochanych. Uwielbiam sesje narzeczeńskie, które powstają bez strojenia się, niepotrzebnej presji i pozowania. Tu króluje naturalność, swoboda i pełna spontaniczność. Dzieje się tak wtedy, gdy dwoje narzeczonych jest w sobie zakochanych na zabój, całą duszą i całym sercem.

Wiem, że nie tylko ja najbardziej lubię ten typ zdjęć. Zawsze, gdy dzielę się owocami kolejnych sesji zakochanych par w mediach społecznościowych, to właśnie te najbardziej wyluzowane kadry zyskują największą aprobatę z Waszej strony! To tylko potwierdza, że naturalność jest najważniejszym składnikiem udanej pracy z aparatem.

Naturalna sesja dla pary – ignoruj fotografa!

Klienci przed sesją zdjęciową dla par często myślą, że gwarancją ładnych zdjęć są odpowiednio elegancki wygląd i pozowanie przed obiektywem. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie! Najlepsze zdjęcia wychodzą wtedy, gdy ubierzecie wygodne, ulubione ubrania i… zapomnicie o fotografie.

Gdy realizuję swobodną sesję dla pary, naprawdę mało ingeruję w to, dzieje się między zakochanymi. Można powiedzieć, że jestem obserwatorem, a nie reżyserem. Jeśli absolutnie nie wiedzą, jak się zachować, oczywiście im pomagam, ale zawsze na pierwszym miejscu stawiam ich naturalne zachowanie, a nie sztuczne pozy.

Justyna i Bartek w ogóle nie rozpatrywali naszego spotkania w kategoriach sesji dla pary – Białystok i jego park były po prostu miejscem na wspólny spacer, rozmowy, żarty, czułości. Dzięki temu na zdjęciach widać ich dokładnie takich, jacy są naprawdę.

Sesja dla pary – Białystok lub okolice – to dla mnie zawsze przyjemna praca. Z chęcią zrobię zdjęcia także i Wam. Wystarczy, że do mnie napiszecie, a odezwę się do Was, żeby ustalić wszystkie szczegóły. Zapraszam do zakładki “Kontakt”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *