Imprezka, śmiech dziewczyn, beztroska, radość! Wam też z tym kojarzy się najbardziej “dziewczyńska” balanga, czyli wieczór panieński? Sesja fotograficzna to idealne dopełnienie spotkania przyjaciółek. Dzisiaj prezentuję Wam tzw. “sesję panieńską”, na której działo się, oj działo!!! I to w najlepszym tego słowa znaczeniu :). Jeśli Was to ciekawi, to zabierajcie się za lekturę i przy okazji oglądajcie zdjęcia z wieczoru panieńskiego!

Usługa, jaką jest wynajęty fotograf na panieński to częsta praktyka: zazwyczaj nie zajmuje się tym przyszła panna młoda, ale taki szalony wieczór panieński (zdjęcia) zapewniają oczywiście koleżanki. W tym przypadku to siostra postanowiła siostrze zafundować fotografa na wieczór panieński. Dziewczyna, która była pomysłodawczynią to Adrianna, a przyszła Panna Młoda nazywa się Marika. Wszystkich czekały różne atrakcje, sesja zdjęciowa, szampan, szmery bajery :). Wieczór panieński pełen wrażeń! No to co, zaczynamy?

Zdjęcia z wieczoru panieńskiego w plenerze: piękne miejsce!

Jeżeli chodzi o ten wieczór panieński, zdjęcia odbyły się w październikowy dzień w kompleksie domków letniskowych za Tykocinem. Bardzo polecam to miejsce. To właśnie w tej urokliwej lokalizacji odbył się Marikowy wieczór panieński. Sesja została przeze mnie wykonana z przyjemnością, a co więcej od razu chcę Wam polecić ten spot na różnego typu wyjazdowe imprezki. W pakiecie wszystko to, co tygryski lubią najbardziej, czyli miejsce na ognisko, wyjście z ogrodzonego terenu nad naszą podlaską rzekę Narew oraz pomost.

Tematyczna sesja fotograficzna: panieński w klimacie jesieni

Marika urodziła się jesienią, wieczór panieński odbywał się również tą złotą porą roku, dlatego motywem przewodnim całości była właśnie… jesień! Obejrzyjcie te ciepłe kadry, październikowe dekoracje oraz oczywiście wesołe “jesieniary” w akcji! Fotograf na panieńskim musi być bardzo czujny, bo dziewczyny czują mega swobodę i fajnie jest wyłapać te serdeczne, spontaniczne momenty! Chociaż nie wszystko było na totalnym spontanie: prognoza pogody zapowiadała deszcze, zatem dziewczyny były przygotowane na kaprysy natury. W razie ulewy, można było się schować do wiaty. Na szczęście sesja panieńska udała się bez opadów, a humory były doprawdy promienne niczym jesienne słoneczko!

Wieczór panieński: fotograf to świetny pomysł!

Poza Mariką na imprezce była szczęśliwa siódemka dziewczyn. Przyjechałem na miejsce przed główną bohaterką imprezy i zaznajomiłem się z okolicą i kilkoma paniami, które już tam oczekiwały. Zdjęcia z wieczoru panieńskiego zależą nie tylko od fotografa (chociaż oczywiście też!), ale i od ekipy i przygotowania. Jak widzicie po fotografiach, wszystko było ślicznie ogarnięte, a detale świetnie prezentują się na fotografiach. To właśnie od tych detali zaczęliśmy panieńską sesję zdjęciową. Wieczór panieński jednak zaczął się na całego, gdy przybyła Marika. Przyjaciółki założyły jej na głowę piękny kwiatowy wianek i przepasały charakterystyczną wstęgą. Jeżeli chodzi o wieczór panieński, zdjęcia lecą dość spontanicznie: udało mi się fajnie ująć moment lania szampana (zrobiłem fotkę, leżąc na ziemi!).

Sesja wieczoru panieńskiego trwała dalej, show must go on! Poszliśmy całą “ferajną” na z góry wypatrzone przeze mnie miejsce. Urzekły mnie barwne krzewy, które super dawały klimat sesji fotograficznej. Panieński to panieński, trzeba szaleć! Co mam na myśli przez szaleństwo?! Choć jedna z dziewczyn była w ciąży i ledwo weszła “w krzaki”, była zdeterminowana! Było zabawnie i dziewczyny miały frajdę. Jakie jeszcze muszą być zdjęcia z wieczoru panieńskiego? Wspólne! Zatem potem zrobiliśmy kilka pozowanych kadrów na tle trzcin, rzeki i na pomoście. Klimacik się zgadzał!

Sesja wieczoru panieńskiego: ciekawostki o współpracy ze mną!

Co musicie o mnie wiedzieć? Zawsze staram się być wcześniej (o ile jest taka możliwość, wiadomo, trzeba być elastycznym) na takich sesjach, żeby móc się porozglądać i mówiąc kolokwialnie, WYCZAIĆ najciekawsze miejsca do zdjęć. Czuję się trochę jak detektyw na tropie, ale fotograf na panieńskim jest trochę takim ogarniaczem. Dziewczynom pozostaje zabawa! Atmosfera to potęga, choćbym bawił się w najbardziej profesjonalne “sherlockowanie”, jeśli przyjaciółki nie miałyby z tego radości, to nici z efektów!

Co jeszcze zawarło się w zdjęciach z wieczoru panieńskiego? Zrobiliśmy serię portretów wszystkim dziewczynom + zdjęcia pozowane w „parach” w przeróżnych kombinacjach (oczywiście wedle preferencji, na luzie). Kolejny ważny fakt o mnie, jako fotografie. Czy to sesja panieńska, czy każda inna… Nigdy nie odmawiam takich zdjęć – ile by ich nie było! Nie wliczam ich do „pakietu” ale, co ważne, sumie to w ogóle nie liczę zdjęć i oddaję wszystkie najlepsze poza powtórkami. To była naprawdę owocna sesja. Wieczór panieński “zrodził” ponad 150 zdjęć – wszystkie oczywiście przeze mnie obrobione. Ostatnie zdjęcia z wieczoru panieńskiego to magiczne zdjęcia „pod wiatą” z moimi, jak ja to mówię pieszczotliwie, przeszkadzajkami (różne pryzmaty, którymi odbijam światło). Co jeszcze z atrakcji na tym wieczorze panieńskim? Były zimne ognie, torcik z toperem, no i OCZYWIŚCIE tańce!

Wieczór panieński: sesja fotograficzna będąca istnym wulkanem emocji!

Co ważne, na takich sesjach panieńskich nie stosuję sztucznego retuszu, tzn. nie odchudzam na siłę sylwetek ani nie “przeszczepiam” oczu czy uśmiechów. Zapewniam jednak, że jako fotograf na panieński słucham potrzeb i klientki mogą liczyć na to, że usunę, jeśli będzie trzeba, jakieś pojedyncze (na ogół nietrwałe) mankamenty urody typu „wypryski” małe siniaki, zadrapania itp.

Co sądzicie o efektach? Jak Wam podoba się ta sesja? Wieczór panieński był świetną imprezą i nie mogłem wymarzyć sobie lepszej atmosfery! Między nami, tak się wkręciłem w ten klimat, że gdy wróciłem do domu “na haju imprezki” obrabiałem z przyjemnością zdjęcia z wieczoru panieńskiego. Kontaktowaliśmy się z imprezową ekipą na bieżąco i dziewczyny dawały mi feedback. To była fajna, partnerska relacja i efekt jest naprawdę super!

Interesuje Was fotograf na wieczór panieński? Cena, więcej szczegółów i terminy czekają u mnie prywatnie. Skontaktujcie się, naprawdę warto!